Powiedz,

Powiedz czemu, mnie tak wszyscy nienawidzą

Po tym wpisie albo fragmencie możecie stracić do mnie szacunek. Ale i tak mi nie zależy na nim.

Istnieje sobie pewien muzyk. Urodził się w Łodzi. Mieszkał w Domu Dziecka, miał już chyba z 5 żon, własny reality show w telewizji, nadaje dziwne imiona swoim dzieciom, jego druga, a w sumie i trzecia żona nie potrafią śpiewać. Ma czerwone włosy, przez jakiś okres czasu miał zielone. Wybił się piosenką "Powiedz". No zgadnijcie kto to? Nie nie Adolf Hitler, on miał tylko jedną żonę.

O to przedstawiłem nienawidzonego przez pół ludności Polskiej skandalistę i świetnego wokalistę. Michała Wiśniewskiego.

Tak samo jak nie wiem, kiedy się zaczęło Bum na Wiśniewskiego, tak samo nie wiem, kiedy się zaczęła nienawiść do Wiśniewskiego. Od czasu kiedy pierwszy raz w Radiu w oknie jakiegoś sąsiada usłyszałem "Powiedz" zakochałem się w Ich Troje. I moja miłość trwa do teraz. Mimo małych kłótni i przerw. Dalej uwielbiam ten zespół jak i samego Wiśniewskiego. Ale nie jako człowieka. Jako człowiek może jest gnidą, może się rozwodził pincet razy. Ale trzeba to przyznać wokal to ma.

Jak to poznawałem Ich Troje

Pamiętam jak w podstawówce w świetlicy Pani nam włączyła płytę Ich Troje,a ja siedziałem przy odtwarzaczu i się delektowałem muzyką. Mogłaby trwać wojna wokół mnie, być tornado. Ja na swoim krzesełku siedziałem przy biurku i słuchałem. Mam nawet takie zdjęcie. Może z czasem tu wrzucę.

Potem chciałem mieć Ich Troje w domu. Więc kupiłem płytę " Po piąte, a niech gadają" z magazynu "Klub Dla Ciebie" i słuchałem.

Zobaczyłem plakat koncertu na Torwarze, od razu poprosiłem rodziców, aby mi kupili bilet. Poszliśmy razem, było super. Mój pierwszy koncert. Aż mi się łezka kręci w oku. Szkoda tylko, że nie dał autografów.

I nagle coś jebło. Wszyscy w okół zaczęli mówić, że słuchanie Ich Troje to obciach, zaczęli wyzywać Wiśniewskiego. To ja, aby nie być gorszy sam go wyzywałem, przestałem słuchać. Tylko od czasu do czasu oglądałem ten program. "Jestem jaki jestem", chyba się nazywał. Choć nie oglądałem tego z sympatią i też nie bardzo rozumiałem co się tam dzieje. Ale oglądałem i nawet mi się podobało.

Odeszła Justyna z zespołu, doszła Ania i Ich Troje się jeszcze bardziej popsuło. Z 6 płyty do do tej pory nie kojarzę, żadnej piosenki. Z 8 płyty też nie, za to pewnego razu byłem z Empiku i zobaczyłem 7 płytę "Siedem Grzechów Głównych" tylko za 10 złoty. Od razu sobie kupiłem. Bardzo mi się spodobała. I do tej pory jeszcze od czasu do czasu słucham.

To co chciałem powiedzieć

Dlaczego tak nie lubicie Wiśniewskiego? W sumie to nie ważne. Dla czego nie lubicie muzyki Wiśniewskiego? I tak wiem, że większość z was śpiewała choć raz "A wszytko to, bo Ciebie kocham..." albo "Zawsze z tobą chciałbym być...". I próbowało tak charakterystycznie charczeć.

Może Ich Troje się skończyło, ale nie Wiśniewski. Nie wiem, czy wiecie, ale nasz czerwono włosy wokalista wydał razem z Andrzejem Wawrzyniakiem płytę "Sweterek", z ładnymi polskimi piosenkami, bez jakiejś tam elektroniki. Głos i Instrumenty. Jest Świetna. Polecam.

Również nie wiem, czy wiecie, ale nagrał on też piosenkę z Violettą Villas i to nie jedną i są dobre.

Jak jesteśmy już przy ciekawostkach to dodam coś co mnie samego zaskoczyło. Michał Jelonek, ten od skrzypiec i Huntera, grał w zespole Wiśniewskiego Spooko, gdy nie mieli trzeciego do składu to wznawiali działalność tego zespołu i Jelonek nagrał z nim płytę Spooko Panie Wiśniewski. Tego się przez przypadek dowiedziałem pod czas pisania tego posta.

Podsumowując

Wiśniewski jest dobrym wokalistą, ale w piosenkach, bez elektryki i po Polsku. Mógłby nie robić z siebie błazna. To może by był dalej lubiany.

Najlepsze kawałki Ich Troje powstały na początku, za czasów Magdy Femme i punku. Np. "Prawo". Słucham Ich Troje i Wiśniewskiego i się tego nie wstydzę!

Szukaj