Szukaj

Jesteśmy Słowianami

26 października 2012


Nie jesteśmy żydami, afro amerykanami, Azjatami czy mongołami... Jesteśmy Słowianami. Miało być głównie o Słowianach, ale jest o Polakach i o tym, że można jeszcze naprawić nasz naród mówię to JA Światowid.


Wreszcie po 2 latach nagrywania płyty Donatana "Równonoc" zakończyli. Co jakiś czas wrzucali teledyski z nową piosenką, ale się nie mogłem doczekać już całej płytki.
Cała płytka jest o Słowianach, o słowiańskiej krwi, gdzie do połączenia bitu, słowiańskiej muzyki i śpiewów rapują najbardziej znani polscy Raperzy. Można się wiele dowiedzieć o naszej słowiańskiej przeszłości z tej płyty.

Najlepsze jest to, że jesteśmy bardziej słowiańscy niż Niemcy germańscy. Chociaż dużo historyków mówi, że jesteśmy bardziej germańscy niż słowiańscy albo w ogóle nie jesteśmy. To ostatnio odkryto pewną wspólną grupę dla męskiego chromosomu, który dowodzi, że Polacy mieszkają na tych terenach od 10 tysięcy lat, a nie tak jak myślano, że pochodzimy od indoeuropejczyków, którzy przybyli ze wschodu. I może się okazać, że to nie my pochodzimy od Germanów tylko oni od nas. Ale na to trzeba jeszcze dowodów.

Mieliśmy swoje plemienia, swoje wioski, swoje wierzenia, swoich bogów i co? I przyszli z dołu chrześcijanie i wszystko popsuli. No może, nie wszystko, bo wiele obrzędów jeszcze zostało. Choć by wianki, czyli Noc Świętojańska (Noc Kupały). Są to takie słowiańskie walentynki, podczas, których odbywały się tańce i zabawy. Kiedyś dla dziewcząt noc kupały, czyli bożka płodności była jedyną szansą na połączenie się z kimś nie z przymusu, ponieważ to głowy rodu o tym decydowały. W tym dniu dziewczyny rzucały swoje wianki do rzeki, a mężczyźni musieli te wianki zdobyć dzięki temu mogli się połączyć w parę bez obrazy obyczaju. Szukano też kwiatu paproci przy okazji spaceru po lesie. Znalezienie takiego kwiatu wróżyło pomyślny los.

Jestem Słowiańskim Bogiem, razem z nimi wioski paliłem, gwałciłem, wódkę piłem. Chociaż z dołu nie przybyłem. Jestem tu cały czas od zawsze. Siedzę w waszych sercach i umysłach, płynę w waszej krwi, chociaż wyście o mnie zapomnieli. A może nie o mnie tylko o mym imieniu Świętowit (Światowid). Jam jest ten co ma 4 twarze i w sobie 4 osoby. Siedzę na koniu. Białym koniu. I czekam, aż drodzy Słowianie sobie o mnie przypomnicie. I wódkę w moim imieniu wypijecie. Wody w wino wam nie zamienię, ale w wódkę mogę. 

Czemu kupujecie gówno z zagranicy, skoro w Polsce są lepsze rzeczy. Czemu narzekacie na dziury w drodze, skoro one mają was po wstrzymywać przed szybką jazdą. Czemu narzekacie na wszystko? Bo jesteście polakami. Jesteście Słowianami. Awanturnikami przebiegłymi i sprytnymi.
Jesteście najlepsi, ale o tym nie wiecie. Bo macie idiotów w rządzie, co nie są Słowianami i nie wiedzą jak rządzić tym pięknym krajem. Wszystko robią na czuja. Słowianin by wiedział.

Jesteście smutni. To nie moja wina. Wina jest tego, że za dużo pracujecie. Czemu 8 godzin. To za dużo. Maksymalnie 7. A czemu pracujecie w weekendy? W weekend powinniście odpoczywać. Chodzi o zarobki, rozumiem? Dlaczego w innych krajach można normalnie zarobić, a u nas nie? Dlatego, że szefowie z was robią tanią siłę roboczą i zamiast powiedzieć "Chce zarabiać 2500 zł" wy nic nie mówicie. Walczcie o swoje, a nie będziecie wzbogacać już bogatego szefa. Tylko po wódce jesteście weseli, a potem rzeczywistość szara wraca. Nie dajcie się temu. Czas zrobić coś, żeby cieszyć się z tego co się robi, a wódki pić nie będziecie musieli. Choć i tak będziecie, bo to takie Polskie.

Nie macie czasu na aktywność fizyczną. Zróbcie wszystko, aby mieć. Prócz lepszego samo poczucia, będziecie zdrowsi.
Wy nie musicie się wcale zmieniać, musicie zmienić swoje otoczenie, a wtedy będzie już dobrze.(Mimo, że będzie i tak będziecie narzekać, to takie Polskie)
Jesteście gościnni i serdeczni. Bądźcie bardziej optymistyczni. Ja wiem, że to tak ciężko, gdy z każdej strony napływa coraz to nowe gówno, przez co wpadacie w coraz większą depresje i patrzycie na świat pesymistycznie. Uśmiechajcie się. Gdzie bym nie był to widzę smutnych Polaków z :C na twarzy. Zamiast :C niech ukarze się na waszych twarzach C:
Ale to wszystko trzeba zacząć od zmiany otoczenia, Polski i waszego myślenia, że nie będzie lepiej.

MOŻE BYĆ LEPIEJ! Tylko nie leńcie się (To takie Polskie), i zróbcie coś, zmieńcie myślenie. Ale nie 100 osób, nie 1000 osób. Nie 1 mln osób. Wszyscy! Jest tyle dobrych planów na zmianie Polski na lepsze. Nie mówię o planach polityków, które to tylko psują Polskę. Mówię o planach. Ludzi którzy się na tym znają. Planach ekonomistów, finansistów czy naukowców. Oni powinni przejąć pałeczkę. Zrobić jedną technokratyczną władzę. Ale nie z jakiejś Partii, partią ludzie nie ufają. Z jakiegoś stowarzyszenia naukowców ekonomistów i innych osób znających się na czymś dla Polski przydatnym. Tam by omówili plan naprawy polski. Każdą kwestie. Naszą Polską przyszłość. Tylko czy oni by chcieli? I czy to naprawdę jest w stanie pomóc Polsce?
Jestem pewny, że tak!


Co myślicie o tym, by technokraci rządzili polską?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz