Wpadłem na pomysł na ten tekst podczas zmywania nauczyć. Tak zmywam naczynia. Jestem taki ELO-PRO-Zajebisty. Dziewczyny, możecie się do mnie zgłaszać. Tylko zapamiętajcie. Żadnego ślubu przed seksem.
W życiu trzeba mieć cele. Nie, nie
cele więzienną tylko cele jako coś do czego dążymy.
Ja mam
cele. Mam zamiar napisać 1000 postów na tym blogu. A jak już
napiszę ich 1000 to albo będę pisał dalej, bo skoro napisałem
1000 to czemu nie mogę napisać kolejnego tysiąca. Albo zrezygnuję,
powiem ostatni raz Dobranoc i przestanę pisać. Blog zostanie, ale
nie będzie aktualizowany. W miedzy czasie oczywiście może się
zdarzyć, że zmienię stronę bloga albo zacznę używać
WordPressu. Być może wcześniej zrezygnuję, ale tej opcji nie
przyjmuję do wiadomości.
Jaki mam inny cel? Skończyć studia z
dyplomem. Tak, ale nie chce mieć licencjatu. Chcę magistra. Jakoś
nie idzie mi to studiowanie zbyt dobrze i nie wiele rozumiem z tej
matemat-informatyki. Ale chcę skończyć z dyplomem. Jak się nie
uda na informatyce zawszę mogę iść na Socjologię, przy najmniej
poznam fajne koleżanki. (NIGDY NIE PÓJDĘ NA SOCJOLOGIĘ, NIGDY!)
Trzecim moim celem jest założyć
rodzinę, mieć dwójkę dzieci i ZAWŁADNĄĆ ŚWIATEM. No dobra,
może światem nie zawładnę, ale zawszę mogę zrobić coś, żeby
ten świat zmienić. Np. Pierogi. Nie wiem za bardzo jak t może
zmienić świat, ale przy najmniej Ja nie będę głodny.
Wiem. Zrobić dużo pierogów i wysłać
je do miejsc, gdzie ludzie głodują. Chociaż ja zawsze byłem
jednak za dawaniem wędki, a nie ryby. Otworzymy fabryki pierogów w
krajach głodujących i zatrudnimy ich do robienia tych pierogów.
Oni będą mieli pracę, będą zarabiali nie nie będą głodni.
Pomysłowy Waldemar.
Co do dzieci. To wyobrażam sobie
siebie jako takiego Sima, który przy stwarzaniu mojej postaci, ktoś
wybrał mi aspiracje rodzina. Kurczę, czemu nie mogli mi wybrać
nauka lub bogactwo. Tam są ciekawsze zadania.
Chociaż jedno nie wyklucza drugiego,
mogę być Bogatym naukowcem, który posiada rodzinę.
Cele to też marzenia, marzysz o czymś, więc do tego dążysz. Choć niektórzy tylko marzą. Mówią:"Chciałbym nowy samochód", "Chce zrobić sobie nowe cycki", czy coś w tym rodzaju, ale często nie dążą do tego, takie puste słowa, puste marzenia, puste cele.
Jak się już o czymś marzy, zakłada jakiś cel, to trzeba wszelkimi siłami do tego dążyć.
Dlatego ja piszę ten post, aby dążyć do 1000 postów, dlatego byłem dziś na zajęciach(kosmos całkowity), aby mieć magistra. Dlatego żyje, aby móc się dalej uczyć i potem móc zarabiać pieniążki, monetki, aby móc założyć rodzinę.
Jasno określ cele i dowiedz się dlaczego to robisz.
A Ty jakie masz cele? Jaką Ci
aspirację wybrali? O czym marzysz? Napisz o tym pod postem w komentarzach.
O tam ^^^^^^^ (ale tworze dezorientację co,nie?)
Dobranoc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz