Szukaj

Podróże z Panem Grejpfrutem #1

19 listopada 2012

Dzień Dobry.

Jestem w szalonej podróży z Panem Grejpfrutem.

Oto Pan Grejpfrut:

Jest to wesoły osobnik, który wiecznie się uśmiecha.
Genialny towarzysz do podróży.
Mimo tego, że jedzie sobie wesoło w siatce i tak się uśmiecha.
 
W piątek zaczęliśmy się szykować do wyjazdu na 
Warsztaty Fotograficzne w Bieszczady na 6 dni.
A w sobotę wyjechaliśmy. Podróż była wesoła.
Dojechaliśmy na 18. 
A w niedzielę ruszyliśmy w plener w Komańczy. 
A nasz leniuch był noszony na rekach, ten to ma dobrze.

 Szła z nami suka, którą nazwałem Andrzej
 i mimo, że później dowiedzieliśmy się jak ma na imię to Andrzej się już przyjęło

Gdy był postój położyłem Pana Grejpfruta na  mchowej poduszeczce
Odwróciłem głowę i nagle na jego miejscu była szyszka.
Ale się zdziwiłem i jednocześnie przestraszyłem, że znikł mój towarzysz.
No i zaczęły się poszukiwania po tym mhrocznym lesie.
Już myślałem, że to On, ale to tylko grzyby.
Na szczęście udało mi się znaleźć jego kryjówkę w starym pniu.
Oj nie dobry ten Pan Grejfrut.
 Przypadkiem znalazłem mózg i sobie wszczepiłem.
Spotkaliśmy Krówczaki, bardzo seksowne Krówczaki.
Strasznie się męczyłem z sfokusowaniem Pani Jagódki. 
Tak w ogóle w piątek byłem na szkoleniu z Kominkiem,
a w Sobotę byłem już "Pod Kominkiem"

I tak mineły pierwsze 2 dni naszej podróży. 

1 komentarz:

  1. Pan grejpfrut całkiem pozytywnie się uśmiecha, nie rozpieszczaj go za bardzo :)

    OdpowiedzUsuń