Szukaj

A co jeżeli, to katole mają racje, a nie ateisty.

2 listopada 2012

Może trochę mówię o nich z małą dozą szacunku, ale nie lubię ani jednych ani drugich (oczywiście nie wszystkich). Ale kalote nas nawracają, karzą na wierzyć w bajki, w boga itd. A Ateisty karzą nam nie wierzyć w bajki i w boga. I po jednej i po drugiej stronie są fanatyczni fani swoich poglądów. Którzy krzyczą "Bóg jest, bóg cię kocha", A drudzy "Boga nie ma, dlatego cię nie kocha". A ja krzyczę "Bóg Cię kocha, ale uważa za frajera."Nad tym się mogę jeszcze rozwodzić, ale nie o tym miał być wpis.

 A co jeśli katole mają racje? Jeśli bóg istnieje(btw. bóg z małej litery to nie błąd u mnie). Jeśli nami wszystkimi kieruje. Jeśli nie istnieje wolna wola.
A może w drugą stronę. Bóg istnieje, po śmierci idziemy do piekła lub do nieba, bądź do tej ostatnio wymyślonej nowości zwanej czyśćcem, ale tak to ma nas w dupie. Nie interesuje się nami, nie ingeruje w nasze życie. Tzw. Deizm.

Ogólnie załóżmy podczas tego wpisu, że istnieje. W to, że stworzył świat już dawno nie wierzę. W to, że się nami interesuje też nie bardzo. Ale może istnieje. I śmieje się z nas. Że się tak bardzo nim interesujemy, a on ma nas w dupie.

Odbiegłem od tematu. Chciałem powiedzieć, że jeżeli istnieje i jeżeli naprawdę pójdziemy do piekła lub nieba, to katole będą mieli z nas niezłą bekę, że ich śmiechy będziemy słyszeć w piekle.
Jeżeli tak by było. To ja obstawiam, że to wina szatana, że nie wierzymy w Boga. On nam pewnie do uszka szepcze: 
"Bóg nie istnieje, szatan nie istnieje, nic nie istnieje. Po śmierci umrzemy, w sensie, że nie ma duszy tylko ciało, mózg. A to co nazywamy duszą to jest świadomość i pod świadomość."

Jeżeli tak jest, to szatan zyskuje przewagę. Może taki ma plan. Chcę, aby wszyscy przestali wierzyć w boga i go czcić. A wtedy bóg traci moc. (Może by zaczął się nami interesować). A szatan ją zyskuje, zyskuje fanów. Zyskuje kolejne dusze w piekle, bo sami sobie taki los wybrali.

W ogóle jest fajna rozkmina, że Bóg to dobry brat, a Szatan to zły brat (to są mistyczne postacie, dlatego duża litera). Ale może o tym kiedy indziej.

To są tylko takie gdybania, co nie zmienia faktu, że wszystko jest możliwe. A póki będą istnieli ludzie będzie jeszcze tyle gdybań co człowieka na świecie. Tyle, że niektórzy zostawią to dla siebie, a niektórzy swoje rozmyślania natury filozoficznej np. wrzucą na bloga.


Amen
~Światowid

3 komentarze:

  1. Ty zjebie! Udowodnij że Boga nie ma

    OdpowiedzUsuń
  2. hahaha nie no ale hejty W. wiedziałeś co napisać
    ( hejterzy to stare babcie ;P)
    R.W.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak mi rób miły panie.
    Zacna odpowiedź milordzie.

    OdpowiedzUsuń