Szukaj

Coś czym się jaram: Łona

19 października 2012

"Mam konewkę w ręce lewej siedzę pod drzewem i leje leje leje..."





Łona (Adam Zieliński) to Szczeciński raper, którego poznałem z zabawnej piosenki "Konewka". Śpiewało się na koloni ją ze znajomymi. Wtedy myślałem, że to koleś nagrywający śmieszne piosenki bez większego sensu. Potem spotkałem się z jego kolejną piosenką nagraną z O$ką o ciekawym tytule "Złota Rybka". Która mi od razu się spodobała i przez jakieś pół miesiąca miałem fazę na słuchanie jej.

Jakoś bardziej nie zagłębiałem się w jego inne utwory, od czasu do czasu słyszałem jakąś jego piosenkę u kogoś znajomego np. "Kawa" czy "Nie słuchać przed 2050"

Pewnego dnia przypadkiem trafiłem na "Rozmowę z Bogiem" i się zachwyciłem. 
Świetny tekst tej piosenki tak mi się spodobał, że się za interesowałem Łoną. I zacząłem szukać innych jego rapów.

Jego piosenki są w chuj optymistyczne. Mają fajny bit znaczy muzykę. Często nie są to sample tylko żywe instrumenty. Np. "Insert", która po jakimś czasie nie słuchania znów mnie zachęciła do słuchania Łony. Albo "", piosenka o częstym pomijaniu polskich znaków podczas pisania na komunikatorze...
Badz czlowiekiem laskawym tak i od czasu do czasu wcisnij prawy ALT

Oraz robi genialne teledyski, które nie są pełne samochodów i dup tylko for example "Kaloryfer", gdzie jest ukazane życie ludzi w drewniano-słomianych domkach w dawnych czasach, gdzie nie było kaloryferów i jak jesień zaskoczyła, to było w tej chatce zimno, póki się nie napaliło w piecu, fajne jest porównanie kaloryfera do przemijania, gdzie Łona rapuje, że gdyby nie włączony kaloryfer to by się nawet nie kapnął, że już jesień. W naszym przypadku, czyli większości ludzi jest trochę na odwrót, jak robi się zimno to każdy rzuca wszystkim znane pytanie "Grzeją już?"

Ostatnią piosenką, która mnie zajarała jak Rzym za Nerona była "To nic nie znaczy", w której ukazuje parę sytuacji, w których nie ma co się przejmować, bo "to nic nie znaczy". Fajny teledysk, w którym pokazuje zwykłe życiowe sytuacje i fajny przekaz, żeby się nie przejmować byle czym i w każdej złej sytuacji szukać pozytywów.

Jak kiedyś może napiszę o religiach, czy jakiś tego typu temat to na pewno wspomnę o piosence "Różnice", która jest nagrana z Vieniem i Fokusem. Kolejny dobry przekaz. I mają fajne koszulki.



Podsumowując to polecam Łone każdemu, kto lubi pozytywny rap z fajnym przekazem. Taki jest Łona...no i te teledyski.

Dobranoc

PS. Nigdy nie byłem dobry z opisywania co autor miał na myśli. Jakby miały według was te piosenki inny sens, to komentujcie. I w ogóle Komentujcie!

Zapraszam na Fan page: Nieskrępowany Waldemar

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz