Istnieją tysiące zespołów, których nie znasz. Jednym z nich jest Amerykański zespół Powerman 5000
O pomyśle:
Coś czego nie znacie to kategoria,
trochę hipsterska, w której będę opisywał zespoły, filmy albo
inne ciekawe rzeczy, które poznałem albo znam, ale wiem, że
możecie nie znać i chciałbym was tym zaciekawić.
O zespole:
Choć
wielkim znawcą muzyki nie jestem, to jest ona w moim życiu od dawna
i jest moim uzależnieniem (Zapraszam do grupy Uzależnieni od Muzyki
na Facebooku). Podróże bez niej już są takie smutne.
Ale nie o
tym mam pisać.
Kolega na Facebooku napisał, że to zespół w
moim stylu... hmm... chwilę się zastanowiłem, czy chcę posłuchać
zespołu, który kojarzy mi się z prądem. Pewnie jakieś elektryczne brzmienie, albo coś. Ale czemu by nie. I tak
nie mam nic lepszego do roboty po północy już w niedzielę, więc
włączyłem.
Za proponował mi piosenkę Active,
nie wiem dlaczego, akurat tą. Może,
dlatego, że stałem się aktywny, bo założyłem Tego Wspaniałego
i Epickiego Bloga.
Sama piosenka skojarzyła mi się z utworem
Foo Fighters "The Pretender"(pierwsza, którą słyszałem
tego zespołu i chyba ostatnia, która mi tak zapadła w pamięć,
fajny ma teledysk).
Choć byłem śpiący, to mnie ta piosenka
wybudziła. Energiczna w chuj, nawet przyjemny wokal. Bez darcia
ryja, którego niecierpię i napierdalania w gitarę. Choć mam
wrażenie, że grają całą piosenkę na tym samym temacie to jest
to zespół na pewno energiczny, pozytywny i dobry na jesienne
depresyjne dni. Do samochodu nie polecam, bo granie na niewidzialnej
gitarze i prowadzenie nie jest dobrym pomysłem. Za to do biegania
jak najbardziej.
Próbowałem znaleźć coś więcej o tym
zespole, ale nie ma go w polskiej Wikipedii. Na szczęście istnieje Last.fm i tam jest cała
biografia.
Nazwa pochodzi od komiksu o
takiej samej nazwie, a zespół nagrywa w stylu funk i rap-metalowym.
To ciekawe, bo na Wikipedii piszą, że to zespół nu metalowy. Co
źródło to inne dane.
Z ciekawostek to ostatnio dowiedziałem
się, że Red Hot Chili Peppers nagrywa właśnie w stylu funk.
Jak
zobaczyłem "rap-metalowym" to pierwsze skojarzenie Linkin
Park, choć metal to, to nie jest to mają właśnie połączenie
muzyki ciężkiej i rapu. A ja lubię wszelakie połączenia, więc
się bardziej wsłucham w Powerman 5000. Przygłupia ta nazwa trochę,
co nie?
PS. Dobrze się do niego nakurwia głową. :D
Dobranoc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz