Szukaj

Rybki

18 lutego 2013
rybki, pielęgnice, akwarium, popieprzone, stworzenia, akwarystyka, glonojad

Mógłbym napisać o Hobbicie, który jest świetnym filmem i czekam na kolejne części. Ale nie napiszę, bo to już przestarzały temat. Mógłbym napisać o Nędznikach, ale co można napisać o 2 godzinach ciągłego śpiewania. Np. To, że nie bardzo mi się podobało jak śpiewał Wolverine. Za to Belatrix i Dyktator zagrali genialnie. W sumie dobry film. Ale więcej też o tym nie napiszę. Mógłbym też napisać o moich wrażeniach z nowej szkoły. Ale mi się nie chcę. Jeszcze za wcześnie. No i tak doszliśmy do tego, że nie ma o czym pisać. Nawet meteory w Rosji są już nie do opisania.


Mam rybki. Co za popieprzone stworzenia z ADHD. Jako, że koło biurka jest akwarium to często na nie patrze. Tak, jestem rybkowym podglądaczem. Nic nie sprawia takiej frajdy jak robienie zeza do rybek, albo głupiej miny, żeby się przestały na mnie gapić.

W tym nie dużym akwarium sobie pływają dwie rybki. Całkiem duże. Zboczuch i Uciekinierka. 

Zboczuch gania za Uciekinierką, bo seksu chce. A uciekinierka przed nim ucieka. I tak za sobą ganiają.

Uwierz mi jak byś był w takim małym pomieszczeniu ograniczającym twoją wolność to byś próbował znaleźć sobie jakieś ciekawe zajęcie. Albo ganianie się w kółko. Albo rozkopywanie żwirku. Zboczuch jest w tym mistrzem. Bierze żwirek do gęby i wypluwa kawałek dalej. A w dodatku jest to istny dekorator wnętrz. Wszystkie roślinki po przestawiał i myśli, że go zatrudnią w jakiejś amerykańskiej firmie.

A Uciekinierka ucieka. Najzabawniej jest jak nie wyhamuje i puknie w akwarium. Swoją drogą to ona jest w ciąży. I niedługo będę miał małe rybcie. A Zboczuch i Uciekinierka wrócą do starego domu. Tak, zostały tylko pożyczone, aby dać rybcie i wrócić.

Ile można pisać o rybkach? Nie są one wcale tak bardzo interesujące. Ale czasem dają do myślenia. 

Wyobrażam sobie, że sam jestem rybką i dopada mnie okropne uczucie braku wolności. Jak tak patrze jak pływają w te i z powrotem czuje to ograniczenie. Chciałbym móc płynąc dalej. Poza szklane akwarium. Ale nie mogę.
Na szczęście nie jestem rybką i mogę wszystko. Nie jestem ograniczony szklanym akwarium. Żaden człowiek nie jest. Choć niektórzy sami się ograniczają.

Na koniec jeszcze pytanie. Czy rybki śpią? Wiem, że nie mają powiek. Ale czy one tak cały czas sobie pływają? Nie odpoczywają? Cholerne perpetuum mobile... aż do śmierci.

Dobranoc.


2 komentarze:

  1. śpią, jedna połowa mózgu jakby się 'wyłącza' i odpoczywa podczas gdy druga połowa zarządza czynnościami oddechowymi i całą resztą. Przez całą noc mogą tak robić parę razy, przy czym normalnie unoszą się w wodzie tylko raczej nie zasuwają po akwarium jak torpedy, bardziej leniwie ruszają płetwami w miejscu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślałem, że dzieje się coś w tym stylu. Dzięki :D

      Usuń